Ks. Jan Kochel

Katecheza królestwa niebieskiego. Studium biblijno-katechetyczne Ewangelii Mateusza (OBT 74)

Opole 2005

  

W początkach chrześcijaństwa spośród czterech Ewangelii najczęściej czytaną i komentowaną była Ewangelia według św. Mateusza. Powodzenie  zawdzięcza formie i strukturze katechetycznej, które pozwalają uzasadnić jej treść, cel i budowę. Z historii formacji Ewangelii wynika, że współczesny czytelnik otrzymał dzieło, które zachowało określoną formę wyrazu, czyli gatunek literacki bowiem: „Autorzy święci spisali cztery Ewangelie, wybierając niektóre z wielu wiadomości przekazanych ustnie albo już na piśmie, niektóre podając syntetycznie albo wyjaśniając stosownie do sytuacji Kościoła. Zachowali też formę przepowiadania, zawsze jednak w taki sposób, aby podzielić się z nami nieskażoną prawdę o Jezusie. Pisali bowiem, czy to z własnej pamięci i wspomnień, czy też na podstawie świadectw tych, «którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa», po to, abyśmy poznali prawdę słów (Łk 1,1-4), w których otrzymaliśmy pouczenie” (KO 19). W tym procesie trzeba wyróżnić trzy okresy tradycji: od wydarzenia Jezusa (Jego słów i czynów) poprzez świadectwo i posługę słowa pierwotnych wspólnot chrześcijańskich, po ostateczną redakcję Ewangelii. Zachowanie formy przepowiadania, tj. formy kerygmatycznej, katechetycznej, kaznodziejskiej oznacza, że „ewangeliści nie chcieli pisać kroniki z życia Jezusa dla zaspokojenia ciekawości, lecz chcieli proklamować (...) fakty i prawdy stanowiące podstawy wiary i życia moralnego Kościoła; nie chcieli tylko podawać szeregu informacji do zapamiętania, lecz pragnęli głosić wszystkim Dobrą Nowinę zbawienia”. W przypadku pierwszej Ewangelii kanonicznej właśnie cel katechetyczny sprawił, że święty autor pod natchnieniem Ducha Świętego uporządkował słowa i czyny Jezusa, a w strukturze poszczególnych jej części wyróżnił dwa bloki: materiał narracyjny i dydaktyczny, uwydatnił własne tematy teologiczne i tendencje pedagogiczno-pastoralne oraz podjął się aplikacji treści orędzia do życia i wiary miejscowego Kościoła. Przekonanie o utrwaleniu się struktury katechetycznej Ewangelii wyraża również Jan Paweł II w adhortacji apostolskiej Catechesi tradendae, przedstawiając rozwój katechezy czasów apostolskich: „Ewangelie, które już wcześniej, zanim zostały napisane, stanowiły pewną całość nauki przekazywanej ustnie chrześcijańskim wspólnotom, mają mniej lub bardziej wyraźną strukturę katechetyczną. Czyż opowiadanie św. Mateusza nie zostało nazwane Ewangelią katechety, a opowiadanie św. Marka Ewangelią katechumena?” (Ct 11). Zupełną nowością staje się końcowe pytanie Papieża dotyczące dwóch wybranych Ewangelii.

Niniejsza praca szuka odpowiedzi na pierwszą część papieskiego pytania: czyż opowiadanie św. Mateusza nie zostało nazwane Ewangelią katechety? Samo sformułowanie pytania sugeruje, że ktoś wcześnie tak nazywał Ewangelię według św. Mateusza, wskazując na jej wymiar katechetyczny.

Z dotychczasowych badań wynika, że określenie Ewangelii Mateusza jako «Ewangelii katechety» wywodzi się z hipotezy nt. „Ewangelii jako podręczników inicjacji chrześcijańskiej”, w której Ewangelia Marka nazywana jest Ewangelią katechumena, Ewangelia Mateusza – Ewangelią katechety, Ewangelia Łukasza i Dzieje Apostolskie – Ewangelią misjonarza, ewangelizatora, a Ewangelia Jana – Ewangelią prezbitera, dojrzałego chrześcijanina. Autorem niniejszej «hipotezy roboczej» jest profesor Uniwersytetu Gregoriańskiego M. Ledrus. Natomiast pierwszej próby jej omówienia podjął się C. M. Martini. Autor ten poddał założenia wspomnianej hipotezy wieloaspektowej refleksji teologiczno-pastoralnej, ale dotąd nie przedstawił na ten temat zwartego opracowania naukowego. Arcybiskup Mediolanu uznał, że ewangeliczny porządek formacji chrześcijańskiej może służyć jako „model w drodze katechetycznej i duchowej”.

Jeśli w Kościele pierwotnym istniała świadomość, że wychowanie w wierze powinno przebiegać stopniowo, według kolejno po sobie następujących i rozłożonych w czasie etapów, to powstaje pytanie: czy w czasach apostolskich istniały podręczniki, które wspierały nauczanie i inicjację chrześcijańską, przekazując dostosowaną do poszczególnych etapów dojrzewania wiary treść orędzia zbawienia. C. M. Martini wyraża przekonanie, że były nimi cztery Ewangelie:

- ewangelia Marka spełnia funkcję pierwszego pouczenia przygotowującego do przyjęcia chrztu św.; stawiała sobie za cel inicjację katechumenalną. Nie był to jednak „katechizm”, czyli streszczenie wiadomości do wyuczenia, ale praktyczny „podręcznik” dla prowadzącego grupę katechumenów (gr. katechumenoi), zawierający podstawowe prawdy wiary, jakie winny im być podane;

- ewangelia Mateusza pomagała zapoznać nowo ochrzczonych – w sposób uporządkowany, systematyczny i harmonijny – z misterium Jezusa Chrystusa. Jej celem było wprowadzenie wierzących w życie wspólnoty Kościoła. Był to więc swego rodzaju „katechizm uczniów (gr. matheteuein) Królestwa niebieskiego”;

- dzieło Łukasza (Ewangelia i Dzieje Apostolskie) rozpowszechniało orędzie zbawienia, dlatego służyło formacji misyjnej i ewangelizacyjnej uczniów (gr. euangelidzomenos). Był to zatem oparty na źródłach „przewodnik” dla osób zaangażowanych w dzieło ewangelizacji w Kościele i w świecie, aby wszyscy mogli się „przekonać o całkowitej pewności nauk, których im udzielono” (Łk 1,4);

- ewangelia Jana reprezentowała dojrzałą i pogłębioną refleksję o tajemnicy Objawienia, adresowana - w sposób szczególny - do starszych we wspólnocie (gr. teleios), którzy już przeszli wcześniejsze etapy doświadczenia chrześcijańskiego, a teraz pragnęli poddać je kontemplacji w kontekście całości nauki wiary. Był to więc rodzaj „syntezy duchowej”, której potrzebowali dojrzali chrześcijanie, podejmujący odpowiedzialność za wspólnotę.

Nauczanie ewangeliczne wskazuje zatem na cztery etapy procesu dojrzewania chrześcijańskiego – przeżywania wiary w Chrystusa: (1) etap inicjacji katechumenalnej, (2) etap wprowadzenia w życie wspólnoty eklezjalnej, (3) etap wdrożenia w dzieło misji i ewangelizacji w świecie, (4) etap dojrzałości chrześcijańskiej, związany z podejmowaniem odpowiedzialności za jedność wspólnoty. Na każdym z tych etapów można doprowadzić ucznia do przebadania «tajemnicy Chrystusa» (por. Ct 5), poszukując odpowiedzi na pytania dotyczące różnych aspektów doświadczenia chrześcijańskiego, np. W jaki sposób pisma Nowego Testamentu określają poszczególne kategorie ludzi w zależności od osiągniętego przez nich poziomu dojrzałości chrześcijańskiej? Jak przedstawia się droga wiary, tj. jakie doświadczenia religijne są udziałem chrześcijan na danym etapie procesu dojrzewania wiary? Jakie doświadczenie sakramentalne staje się udziałem chrześcijan w ramach kolejnych etapów przeżywania wiary w Chrystusa? Jakie posługi przeważają na danym etapie formacji? Jaki typ modlitwy odpowiada poszczególnym etapom wychowania wiary?

Wiele kwestii niniejszej hipotezy pozostaje otwartych i domaga się dalszych badań. Istotne jest jednak to, że główne założenia znalazły swoje uznanie w oficjalnym nauczaniu Kościoła. Zaproponowany porządek formacji chrześcijańskiej według Ewangelii pojawił się nie tylko we wspominanej adhortacji apostolskiej Catechesi tradendae (nr 11), ale również w encyklice Redemptoris missio (nr 23) i w dokumencie Komitetu Obchodów Wielkiego Jubileuszu Roku 2000.

Nasza uwaga koncertuje się na jednej z czterech Ewangelii i na jednym z czterech etapów nauczania katechetycznego w procesie dojrzewania chrześcijańskiego. Redaktor Ewangelii Mateusza – „Ewangelii katechety” zebrał i uporządkował słowa i czyny Jezusa, dając tym samym cenne narzędzie w ręce nauczycieli i wychowawców chrześcijańskich. W oparciu o źródła ewangeliczne mogli oni uzupełnić początkowe pouczenie przekazane ochrzczonym, rozpocząć proces wprowadzania uczniów w tajemnicę Chrystusa i Kościoła, zgodnie z nauką adhortacji Catechesi tradenadae: „w całym procesie ewangelizacji katecheza ma być etapem wprowadzania i dojrzewania, to znaczy czasem, w którym chrześcijanin, przyjąwszy przez wiarę Jezusa Chrystusa, jako jedynego Pana, i przylgnąwszy do Niego całkowicie przez szczere nawrócenie serca, stara się lepiej poznać tego Jezusa, któremu się powierzył, poznać mianowicie Jego «tajemnicę», Królestwo Boże, które On zapowiada, wymagania i obietnice, zawarte w Jego ewangelicznym Orędziu, drogi, które wyznaczył dla wszystkich tych, którzy zechcą pójść za Nim” (Ct 20). Każda autentyczna katecheza jest więc chrystocentryczna i eklezjalna (DOK 98-100). Wydobycie elementów takiej katechezy w oparciu o Ewangelię Mateusza jest też celem niniejszej rozprawy.

Tytuł pracy domaga się kilku wyjaśnień. Jedno dotyczy terminu „katecheza” jako określenie specyficznej formy posługi Słowa. W Nowym Testamencie rzeczownik „katecheza” nie występuje w ogóle. Jest tam czasownik katecheo (od gr. kata – „z góry na dół” i echeo – „brzmieć, rozbrzmiewać”), który pojawia się w sumie osiem razy w całym Nowym Testamencie. W listach Apostoła narodów obecny jest on znacznie częściej niźli we wszystkich innych pismach Nowego Testamentu; tam też pojawiło się on, gdy nie było jeszcze Ewangelii kanonicznych. Podstawowe znaczenie tego greckiego określenia można oddać jako nauczanie, które „rozbrzmiewa z góry” lub „wzbudza echo słowa” u słuchającego ucznia. Apostoł Paweł i jego uczeń i współpracownik św. Łukasz mówiąc o „katechezie” wskazują na głoszoną przez siebie naukę – ustny przekaz (1 Kor 14,19; Ga 6,6b), a w znaczeniu biernym wskazuje na „kogoś, kto został pouczony“ (Łk 1,4; Dz 18,25; Rz 2,18; Ga 6,6b). Nadto w pojawia się jeszcze w znaczeniu ogólnym jak „informować“ (por. Dz 21,21. 24).

Katechetyczna kompozycja i charakter Ewangelii Mateusza znalazły swoje odbicie w fachowej literaturze biblijnej. Pierwszym autorem, który podjął temat aspektów katechetycznych w pierwszej Ewangelii był E. von Dobschütz w artykule pt. Matthäus als Rabbi und Katechet („Mateusz jako Rabbi i Katecheta”) opublikowany w 1928 roku. Ten znany i ceniony egzegeta protestancki zwrócił uwagę na judeochrześcijańskie i hellenistyczne korzenie nauczania autora pierwszej Ewangelii kanonicznej. Inni autorzy opracowań skupili swoją uwagę przede wszystkim na badaniu zamierzonej struktury pierwszej Ewangelii, która ukierunkowuje myśl przewodnią dzieła i jego charakter. I tak np. G. D. Kilpatrick podaje plan, w którym na czoło wysuwa katechetyczno-liturgiczny charakter pierwszej Ewangelii. Postrzega dzieło Mateusza jako lekcjonarz lub pomoc katechetyczną. Potrzeba misyjna, liturgiczna i katechetyczna związane z poleceniem Jezusa pozyskiwania, formowania i nauczania nowych wyznawców, wpłynęły na czyniący wrażenie podręcznika katechizmowego układ pierwszej Ewangelii. Bardzo podobnie opisali strukturę Ewangelii F. Neirynck, J. Kudasiewicz i M. Laconi, którzy nieco zmodyfikowali tzw. hipotezę katechetyczno-szkolnej K. Stendahala. Ten ostatni starał się wykazać, że pierwsza Ewangelia jest dziełem pracy dydaktycznej całego zespołu („szkoły Mateusza”) nauczycieli gminy judeochrześcijańskiej z pogranicza Palestyny i Syrii. Hipotezę o „szkole Mateusza” zbudowano na założeniu, że w pierwszej Ewangelii teksty Starego Testamentu są dość często cytowane w formie refleksyjnej, a przez to dzieło to ma formę podręcznika do nauczania i wewnętrznego administrowania Kościołem.

Dydaktyczno-katechetyczny charakter Ewangelii Mateusza akcentuje również koncepcja strukturalna przyjęta przez A. Schlattera i J. Radermakersa. Pierwszy z nich uważa, że mowy Mateusza są „raczej instrukcjami lub kolekcjami sentencji zebranymi przez Ewangelistę w celach pedagogicznych i dydaktycznych. Jezus – wyjaśnia autor koncepcji – podobnie jak rabini Jego czasów uczył, dając krótkie szkice działające na wyobraźnię i przez powtarzanie pogłębiał ich treść. Ewangelista je zebrał i zestawił, nie usiłując bynajmniej tworzyć z nich mowy klasycznej”. Drugi autor podkreślił fakt, że tę formę katechetyczną przejęli wędrowni charyzmatycy i nauczyciele w gminach chrześcijańskich.

Na przestrzeni dziejów chrześcijańscy katecheci posługiwali się różnymi „materiałami katechetycznymi”, których podstawą zawsze było żywe Słowo zawarte w Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła. W przepowiadaniu katechetycznym „cztery Ewangelie zajmują centralne miejsce, ponieważ ich ośrodkiem jest Jezus Chrystus” (KKK 139). Korzystanie z testów Ewangelii w katechizacji jest oczywistą konsekwencją wcześniejszych założeń, ale potraktowanie jednej z Ewangelii jako pewnego rodzaju „podręcznika”, „kompendium” lub „katechizmu” stanowi już problem, który domaga się poważnej analizy.

W literaturze biblijno-katechetycznej nie brak opracowań nt. katechezy pierwotnego Kościoła, lecz spojrzenie na pierwszą Ewangelię jako „Ewangelię katechisty”, czyli dzieło w szczególny sposób służące pomocą w nauczaniu i wychowywaniu w wierze oraz inicjacji w życie Kościoła, jest ujęciem nowym i pod tym kątem nie opracowanym.

Tematem „Ewangelii Mateusza jako katechizmu pierwotnego Kościoła” zajęli się dwaj autorzy: ewangelicki egzegeta G. Schille w artykule opublikowanym w „New Testament Studies” oraz jeden z najbardziej wnikliwych badaczy Ewangelii Mateusza – katolicki egzegeta E. Massaux. Ten drugi doszedł do przekonania, że w czasach apostolskich istniała typowo chrześcijańska katecheza, której treści, zadania i cele inspirowane były Ewangelią Mateusza i doktryną o dwóch drogach: „Konkretnie myślimy o pewnego rodzaju katechizmie, streszczającym nauczanie Chrystusa”. Dzięki temu autorowi utrwali się też pogląd, że istniały ścisłe związki między Ewangelią Mateusza a wczesnochrześcijańską instrukcją dla wędrownych nauczyciel i misjonarzy – Didache. Mateusz wywarł znaczny wpływ na to dzieło, a nauka w niej zawarta była katechetycznym streszczeniem Ewangelii.

Do tematu „pierwotnego katechizmu Kościoła” powrócono podczas debaty nad potrzebą opracowania nowego Katechizmu Kościoła Katolickiego. W tym samym okresie znany egzegeta R. Schnackenburg opublikował ważny artykuł, który powstał w związku z opracowaniem niemieckiego katechizmu dla dorosłych. We wnioskach końcowych wyraził powszechne przekonanie: „Wiedzieliśmy, że pierwotne chrześcijaństwo nie znało jeszcze dojrzałego, całościowego i obszernego katechizmu. Można tam jednak dostrzec zarys tego, co później stanie się formalnym wyznaniem wiary i wreszcie katechizmem dla dorosłych i dla dzieci”.

Po sześciu latach prac redakcyjnych, w których uczestniczyli przedstawiciele całego Kościoła powszechnego, ukazał się nowy Katechizm Kościoła Katolickiego (1992 r.). To wydarzenie przyniosło szereg publikacji nawiązujących do wczesnochrześcijańskich korzeni uporządkowanego i systematycznego „pouczenia w wierze” i samej natury katechizmu. Problem określenia rodzaju literackiego i adresatów Katechizmu Kościoła, czyli próba odpowiedzi na pytanie: czym w istocie jest katechizm i jaka zachodzi relacja między katechizmem a teologią, powraca podczas Międzynarodowego Kongresu Katechetycznego w Rzymie zorganizowanego z okazji dziesięciolecia recepcji KKK (październik 2002 r.).

W refleksji teologicznej wciąż aktualne są pytania o fundamentalne prawdy katechizmu apostolskiego, które sformułowano u samym korzeni nauczania Kościoła: Jakie są źródła nauczania ewangelizacyjnego i katechetycznego Kościoła? Czy badania nad powstaniem konkretnych Ewangelii pozwalają wniknąć w naturę samej katechezy oraz lepiej poznać jej funkcję w całokształcie misji Kościoła?

Nie wystarczy stwierdzić, że istnieją w pismach Nowego Testamentu różnorodne formuły wiary, schematy nauczania i przepowiadania, teksty katechetyczne i liturgiczne, trzeba ponadto zapytać o wierność wobec prawd tradycyjnych i ciągłość posługi katechetycznej w dziejach Kościoła: Na ile ciągłość w wierze, przejęcie tradycji ewangelicznej i dalsza ich interpretacja są powiązane wzajemnie? Czy można dostrzec tożsamość zachodzącą między katechezą Kościoła pierwotnego a różnymi formami pracy katechetycznej w późniejszych wiekach oraz inicjatywami podejmowanymi w tej dziedzinie współcześnie?

Uzasadnione wydaje się również drugie określenie użyte w tytule pracy - „królestwo niebieskie”. Jest to bowiem temat główny pięciu mów Ewangelii Mateusza. Samo pojęcie „królestwo Boże” (gr. basileia tôu theôu) czy to typowo Mateuszowe „królestwo niebieskie” (gr. basileia tõn ouranõn), to „objawiona przez Jezusa Chrystusa rzeczywistość nadprzyrodzona i zarazem programowe wezwanie, wokół którego koncertowało się Jego posłannictwo i misja zbawcza”. Taką programową rolę spełnia termin „królestwo niebieskie” również w niniejszej pracy.

Złożona problematyka poruszana w niniejszym studium wymaga zastosowania kompleksowej metody badawczej. Obok metod biblijnych – historyczno-krytycznej, analizy literackiej i lingwistycznej – korzystamy również z metody pastoralnej. Ta ostatnia wiąże w jedną całość badania empiryczne nauk edukacyjnych i historycznych z naukami teologicznymi. Specyfiką naszych poszukiwań interdyscyplinarnych było analizowanie struktury i formy katechetycznej Ewangelii Mateusza oraz próba jej interpretacji i aktualizacji „do Kościoła i świata całego w jego dzisiejszej postaci” (IPK IV A – C). Dokument Papieskiej Komisji Biblijnej Interpretacja Pisma Świętego w Kościele podkreśla, że „objaśnianie Słowa Bożego w ramach katechizacji winno mieć za swe pierwsze źródło właśnie samo Pismo św., które, rozpatrywane w kontekście tradycji, stanowi punkt wyjścia, fundament i normę nauczania katechizmu. Jednym z zadań katechezy jest wprowadzenia nauczanych we właściwe zrozumienie Biblii i rozmiłowanie w takim jej czytaniu, żeby można było odkryć zawartą w niej prawdę Bożą i skłonić czytającego do udzielenia odpowiedzi, ochoczej jak to jest tylko możliwe, na orędzie które Bóg swoim Słowem kieruje do ludzkości”.

Podstawowym źródłem niniejszej rozprawy są więc pisma Nowego Testamentu, a zwłaszcza Ewangelia według św. Mateusza. W odkryciu jej struktury, treści i katechetycznej formy pomoże nam bogata literatura poświęcona egzegezie i teologii Ewangelii Mateusza. Ze względu na to, że praca ma charakter historyczno-teologiczny a nie egzegetyczny, nie podejmuje się w niej egzegezy biblijnej. Korzystamy z opracowań egzegetycznych innych autorów, zbierając na ten temat rozproszone po wielu komentarzach, opracowaniach i artykułach dane i tworząc z nich syntetyczny, możliwie całościowy obraz dzieła, które służy jako „pomoc katechetyczna” w nauczaniu pierwotnego Kościoła.

Główny problem pracy zawiera się w pytaniu: jak pierwsza Ewangelia kanoniczna wspomaga misję nauczania, wychowania i inicjacji wiary? Na ile jej struktura, treść i forma zachowały charakter katechetyczny?

Odpowiedź na te pytania zawiera się w sześciu rozdziałach niniejszej dysertacji. Treść pierwszego, wstępnego rozdziału odwołuje się do początków katechezy Kościoła, do jej biblijnych źródeł i korzeni. Jest to kolejna próba syntezy rozwoju posługi katechetycznej w pierwszych wiekach istnienia Kościoła. Rozdział ten pragnie wskazać na uwarunkowania społeczno-religijne przepowiadania wczesnochrześcijańskiego. Jeśli pierwsza Ewangelia stanowiła dzieło, które służyło jako pomoc dydaktyczna w procesie wtajemniczenia chrześcijańskiego, to należało najpierw przedstawić fundamentalne prawdy wczesnochrześcijańskiej katechezy i elementy „katechizmu apostolskiego” lub „katechizmu uczniów królestwa niebieskiego”. W tym samym rozdziale podejmujemy również istotny – z punktu widzenia całości pracy - problem kompozycji pierwszej Ewangelii kanonicznej, śledząc najpierw hipotezy różnych autorów, którzy starali się określić jej układ strukturalny, by wskazać argumenty przemawiające za pierwszeństwem struktury dydaktyczno-katechetycznej. Istotne są również aspekty literacko-redakcyjne i główne tematy teologiczno-katechetyczne pierwszej Ewangelii.

Kolejne rozdziały są konsekwencją przyjęcia założeń pięcioczęściowej struktury Ewangelii Mateusza. Pięć rozdziałów odpowiada pięciu wielkim mowom dydaktycznym i pięciu sekcjom narracyjnym (poprzedzonych prologiem i epilogiem). Dzięki tak uporządkowanej i zwartej konstrukcji dzieło Mateusza jawi się jako „podręcznik lub kompendium katechetyczne”, nie tracąc nic z uniwersalnego wymiaru Ewangelii Królestwa.

Rozdział pierwszy przedstawia programową część ewangelicznego kompendium katechetycznego. W centrum mowy programowej znajduje się idea królestwa niebieskiego. Jezus uczynił ją centralnym tematem swego nauczania, nadając jej nowe i oryginalne znaczenie chrystologiczne i eschatologiczne. Królestwo Boże jest przede wszystkim zbawczym wydarzeniem, które poleca głosić swoim uczniom. Programowe pouczenie Jezusa – tzw. kazanie czy katecheza na Górze okaże się „wewnątrzchrześcijańską katechezą i parenezą” przeznaczoną dla wspólnoty judeochrześcijańskiej jako rodzaj „katechizmowej mowy dla nauczycieli chrześcijańskich” lub „katechizm uczniów Królestwa”.

Kontynuacją rozdziału pierwszego jest rozdział ukazujący tych, którzy mają wcielać w życie  fundamentalne prawdy chrześcijańskie – uczniów królestwa niebieskiego. Powołanie i formacja w „szkole Jezusa” uzdalnia ich do realizacji zadań wynikających bezpośrednio z nakazu misyjnego boskiego Nauczyciela (Mt 28,16-20).

Rozdział trzeci wskazuje na metodę nauczania Jezusa, która jest również metodą wczesnochrześcijańskiej katechezy – nauczanie w przypowieściach. Mistrz z Nazaretu wybrał narracyjną formę przekazu katechetycznego jako właściwą metodę nauczania prawd wiary.

Kolejny czwarty rozdział zwraca uwagę na cel formacji katechetycznej: wprowadzenie do życia w Kościele. Zaproponowany obraz „wspólnoty (koinonii) ewangelizacyjnej” wskazuje na eklezjalną naturę katechezy. Katecheza jest dziełem Kościoła, ale równocześnie Kościół jest celem katechezy.

Ostatni rozdział jest pełnym nadziei spojrzeniem w przyszłość. Zapowiedź wypełnienia się Królestwa domaga się przepowiadania „Ewangelii nadziei”. Jej elementy można odnaleźć w pierwszej Ewangelii kanonicznej.

Zaproponowana w niniejszej pracy interpretacja Ewangelii według św. Mateusza jako „Ewangelii katechety” jest jedną z wielu prób odczytania „odwiecznej Dobrej Nowiny”, którą Anioł Boży ponownie ogłosi przy końcu czasów „wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu” (Ap 14,6). Uniwersalne orędzie Ewangelii nie da się zamknąć w nawet najlepiej uporządkowanym schemacie katechetycznym, ale też nie pozwala zapomnieć o naglącym postulacie głoszenia, przepowiadania i nauczania Dobrej Nowiny „aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Badania nad wymiarem katechetycznym Ewangelii Mateusza opierały się na dotychczasowych wynikach prac badawczych biblistów. Z pewnością nie wszystko w tym zakresie zostało zbadane i odkryte. Należy żywić nadzieję, że dalsze poszukiwania egzegetów i katechetyków przyczynią się do ukazania nowych elementów i jeszcze dokładniejszego poznania katechezy u jej początków. Z kolei zaproponowany w pracy recursus ad fontem stanie się zachętą do ewangelicznej odnowy posługi katechetycznej jako nauki o Osobie Jezusa Chrystusa i Jego Tajemnicy zbawienia (TMA 42).